Jak malować płytki ceramiczne?
Może się wydawać, że jak chcemy coś zmienić w domu, to od razu trzeba się szykować na wysokie koszty. Jak o tym pomyślimy, to szybko się zniechęcamy i zmieniamy swoje ambitne plany, przenosząc je na bliżej nieokreśloną przyszłość. Tymczasem wcale nie trzeba wiele, by zmienić wystrój mieszkania, szczególnie zaś odnosi się to do malowania płytek ceramicznych. Tak, to możliwe.
Kiedy warto?
To faktycznie może wydawać się niemożliwe, bo ktoś pomyśli, jak można malować takie coś jak płytki?! Na szczęście jest to jak najbardziej do zrobienia, potrzeba do tego specjalnej farby. To najlepszy sposób, jak nie chcemy tracić czasu i pieniędzy, a jednocześnie nie mamy nerwów do bałaganu, który powstanie podczas remontu.
Pamiętajmy jednocześnie, że malowanie płytek ceramicznych to dosyć długi proces, a to z tego powodu, że wyschnięcie każdej warstwy musi trochę potrwać. Jeśli jednak liczymy na zmiany, a nie chcemy “demolować” sobie życia gruntownym remontem, to warto rozpatrzyć taką możliwość.
Jak malować?
Na początku powinniśmy dokładnie umyć płytki, wyczyścić je z wszelkich nieczystości. Ważne, by odtłuścić płytki, bo jeśli będą tłuste i brudne, to farba na pewno nie będzie się trzymać. W konsekwencji po pewnym czasie zacznie schodzić. Ważne też, by płytki były suche, gdy chcemy przystąpić do kolejnych kroków.
Jak już farba do gruntowania wyschnie, możemy rozpocząć malowanie właściwą farbą. Jak malujemy płytki na ścianie, to najlepiej zacząć od jednej strony, by kierować się do drugiej, malując od góry do dołu. Pomalowane płytki musimy zostawić na kilka dni, by wyschły. Po tym czasie nałóżmy drugą warstwę. Więcej ciekawych porad znajdziesz też w artykule Czym i jak można pomalować płytki?
Kiedy malować?
Malować najlepiej jak jest ciepło, ale jednocześnie wietrznie. Przed malowaniem powinniśmy otworzyć okna w domu, bo wtedy wiatr wywieje nieprzyjemne opary z farby. Dodatkowo płytki będą szybciej schły. Jak pisaliśmy we wstępie, malowanie płytek zajmuje trochę czasu. Powinniśmy więc to dobrze rozplanować.
Najnowsze komentarze